Hałas w gminie Hańsk
Przez ostatnie miesiące przygotowywaliśmy projekt fizyczny, w którym głównym tematem był hałas i zagrożenia wypływające z jego obecności.
Samo słowo hałas nie kojarzy się nam raczej zbyt przyjemne. Hałas uważa się za zjawisko niepożądane, nieprzyjemne i uciążliwe.
W samej medycynie postrzega się go jako wszelkiego rodzaju dźwięki szkodliwe dla zdrowia człowieka zarówno ze względu na możliwość uszkodzenia jego narządu słuchu, jak również niekorzystnie wpływające na jego psychikę. Hałasem mogą tutaj być dźwięki niepożądane z powodu ich nadmiernego natężenia (za głośne), nieodpowiedniego widma (np. za wysokie, lub za niskie), a także drażniące w inny sposób (np. jednostajne, długotrwałe, przenikliwe, rozpraszające, czy też mające miejsce w nieodpowiednim miejscu lub czasie itd.).25 kwietnia obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Świadomości Zagrożenia Hałasem.
Naszym głównym zadaniem było zmierzenie hałasu w wielu rożnych miejscach na terenie naszej gminy. Byliśmy w Szkole Podstawowej, Sklepie spożywczym na ulicy Osiedlowej, na ulicy Kościelnej, w Gminnym Ośrodku Kultury no i rzecz jasna również w naszym wspaniałym Gimnazjum. Pozwolimy sobie przedstawić teraz wyniki pomiarów jakie uzyskaliśmy.
Rozpoczynamy od szkoły podstawowej. W szkole, której prawie wszyscy jesteśmy absolwentami (wyjątek Klaudia Rozmus :P) hałas podczas lekcji wynosił 65 decybeli. Sytuacja ta zmieniła się gdy w akcje wszedł dzwonek oznajmiający przerwę i masa dzieciaków wybiegająca na korytarz. Wtedy mieliśmy do czynienia z ogromnym hałasem śmiało przekraczającym 110 dB
(tutaj planuje by każdy z nas mówił naprzemiennie wypisane poniżej kwestie. Tak dla lepszego efektu - przyp. Michał Mitrut)
Zwiedzając sklep spożywczy przy ulicy Osiedlowej zanotowaliśmy hałas o sile mniej więcej 60 db. Spacerując po ulicy Kościelnej nasze urządzenie wskazywało niespełna 70 db. Będąc w GOK-u zapisując pomiary w międzyczasie gry w bilard średnia hałasu wyniosła niecałe 75 decybeli.
Zaś w naszym kochanym Gimnazjum dowiedzieliśmy się z przykrością że nasi uczniowie nie są tak głośni podczas przerwy jak dzieci w podstawówce , aczkolwiek znacznie huczniejsi w czasie lekcji W trakcie dziesięciominutowej (niestety tylko :P) przerwy hałas dokładnie 105 db. Natomiast w czasie lekcji - ponad 70.
Autor całego tekstu:
przyszły dziennikarz i redaktor naczelny przeglądu sportowego - Michał Mitrut.
Pomiary dostarczyła Klaudia Rozmus
powrót... |